Przed wypalaniem traw przestrzega Państwowa Straż Pożarna w Brzesku. Praktyka stosowana na wiosnę powszechnie w naszych wsiach wbrew intencjom osób, które jej hołdują, zamiast dobrych skutków przynosi efekty opłakane. - Co roku w pożarach wywołanych wypalaniem traw giną ludzie! - przypominają strażacy.
W specjalnym apelu st. kpt. Piotr Słowiak przypomina, że okres przedwiośnia od lat charakteryzuje się wzrastającą liczbą pożarów łąk i nieużytków. Najczęstszą tego przyczyną jest wypalania traw. Skutki tej praktyki faktycznie są odwrotne od oczekiwań ludzi, którzy w tego typu praktykach upatrują działań korzystnych dla urodzajności gleby. Pożary wywołane wypalaniem traw niejednokrotnie prowadzą do poważnych strat materialnych, często powodując utratę dorobku życia ludzi. Z doświadczeń straży wynika nadto, że mogą one przynosić także skutku tragiczne. Każdego roku w Polsce pożary wywołane wypalaniem traw prowadzą do śmierci ludzi. Przyrodnicy natomiast podkreślają, że pożary mają negatywny wpływ na urodzajność gleby. Niszcząc mikrofaunę prowadzą do wyjałowienia gleby, która traci swoje właściwości.
Mając na uwadze wskazane względy Komenda Powiatowa Państwowej Straży Pożarnej w Brzesku, zwraca się z prośbą „o zachowanie zdrowego rozsądku i rezygnację ze złych przyzwyczajeń wypalania traw i pozostałości roślinnych w interesie nas wszystkich, w interesie ochrony przyrody, naszego zdrowia i życia”.
W załączeniu plakat informacyjny.